Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna - Tęcza Łyse

Powrót
Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna Gospodarze
1 : 0
0 2P 0
1 1P 0
Tęcza Łyse
Tęcza Łyse Goście

Bramki

Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Wieczfnia Kościelna
90'
Widzów: Sędziowie: Krzysztof Więckowski
Tęcza Łyse
Tęcza Łyse

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Tęcza Łyse
Tęcza Łyse
Brak danych


Skład rezerwowy

Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Tęcza Łyse
Tęcza Łyse
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna
Imię i nazwisko
Rafał Markiewicz Trener
Tęcza Łyse
Tęcza Łyse
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

tomzmuda

Utworzono:

09.08.2021

W dzisiejszym meczu nasi zawodnicy pokazali charakter wygrywając 1 - 0 z drużyną Tęczy Łyse.

Zgodnie z planem, w sobotnie, upalne przedpołudnie o godzinie 11 pan Więckowski, arbiter główny dzisiejszych zawodów zaprosił obydwie drużyny na plac gry. Od samego początku gra naszych zawodników imponowała. Goście nieudolnie próbowali atakować. Ich akcje były zatrzymywane na 30 metrze od naszej bramki. Kilka razy udało im się przedostać pod nasze pole karne, ale nawet tam nasi defensorzy nie pozwalali oddawać celnych strzałów na bramkę. Nasze ataki natomiast niosły zagrożenie. Po kilku akcjach mieliśmy stałe fragmenty gry, które po raz kolejny bardzo dobrze wykonywali Tomek i Michał Dąbrowscy oraz Hubert Lemanek.

Po jednej z akcji Tęczy w 27 minucie piłkę przejął Tomek Dąbrowski. Zagrał ją do Daniela Kołakowskiego, a ten ogrywając rywala dośrodkował z lewej flanki wprost pod nogi czekającego w polu karnym Markiewicza. Ten widząc, że ma na plecach rywala oddał piłkę Bartkowi Chmielewskiemu. Bartek czekający na podanie w prawym narożniku pola karnego, po otrzymaniu piłki przełożył ją z prawej na lewą nogę ogrywając rywala i chirurgicznie precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza przyjezdnych.

W pierwszej połowie mieliśmy najwyżej trzy dogodne okazje do pokonania rywali. Z jednej nie skorzystał Rafał Borkowski. Jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ponownie na korner sparował golkiper. Drugiej zaś nie wykorzystał Daniel Kołakowski. Wynik do przerwy: 1-0!

Na drugą połowę nasz zespół wyszedł bez zmian personalnych. Zespół Tęczy wyszedł po przerwie zupełnie odmieniony. Ich akcje były groźniejsze, a po jednej z nich w 55. minucie nasz zespół od utraty gola uratował słupek. Po dośrodkowaniu z lewej strony pola karnego Wieczfni doszło do nieporozumienia pomiędzy Marcinem Chmielewskim i Łukaszem Palewskim. Na nasze szczęście napastnik gości pomylił się trafiając w słupek z metra. W 60 minucie za młodego Chmiela pojawił się Karol Radzikowski. W przeciwieństwie do meczu w Sypniewie, tym razem Karol dał dobrą zmianę. W 75 minucie za Tomka Dąbrowskiego wszedł Małecki. 76 minuta to kolejna dogodna okazja rywala. W polu karnym piłkę dostał napastnik Łysych, jednak jego strzał z 5 metrów jakimś cudem obronił nasz bramkarz. W 86". za Markiewicza wprowadzony został Rzepczyński. I to my mogliśmy pogrzebać nadzieję gości o jakichkolwiek punktach. Po szybkiej kontrze wyprowadzonej przez nasz zespół pojedynek biegowy z obrońcą przyjezdnych przegrał "Rzepa", który od dwóch spotkań, wyjątkowo, jest napastnikiem. Po chwili nasz zespół miał jeszcze jedną fantastyczną okazję. Z prawej strony dośrodkowywał Daniel Kołakowski. Idealnego zagrania kolegi ponownie nie wykorzystał Rzepczyński - piłka zatrzymała się na poprzeczce. Rywale do samego końca starali się wyrównać. Dobra postawa naszego zespołu w defensywie sprawiła, że plany Tęczy o wywiezieniu punktów z Wieczfni spełzły na niczym.

Dobry mecz z kilkoma dogodnymi okazjami zarówno dla Wieczfni, jak i dla Tęczy. Szkoda tych niewykorzystanych. Z dobrej strony zaprezentowali się zmiennicy. Kolejne dobre zawody rozegrał Grzesiek Chybiński. Cieszy frekwencja młodzieży na trybunach.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości